Hej!
Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale w szkole miałam nawał sprawdzianów, prac domowych itd.
Chciałam do komputera zasiąść rano, ale ten odmówił współpracy (uważam, że 5 minut łączenia się z Google, to ciut za dużo)
Już dzisiaj Wigilia i napiszę trochę na ten temat...
Przygotowania do świąt
Mamy już prawie wszystko przygotowane. Jeszcze tylko śledzie i zupa rybna (fuj!). Na dole już grają kolędy, stół jest rozsunięty i nakryty. Szczerze mówiąc to nie jestem fanką świątecznego jedzenia. Nie jesteśmy tak ortodoksyjni, aby na stole było 12 potraw, ale trochę tego będzie:
Łosoś
Karp
Śledź
Sałatki (wolę nie wiedzieć jakie...)
Zupa rybna
Kapusta z grzybami
Pierogi z kapustą i grzybami
Makowiec
Sernik
Babka
Ciasto kokosowe (lekko rozciapane)
Kompot z suszu
Galaretka z kurczakiem
Ziemniaki (to chyba też można zaliczyć jako potrawę)
Prezenty
To jest chyba najważniejsza rzecz w Święta (no, może oprócz choinki i śniegu). Ja wiem co dostanę, ale będę udawać wielkie zaskoczenie!
Tradycje w moim domu
Jak już napisałam wcześniej nie jesteśmy bardzo ortodoksyjni aby przestrzegać wszystkich tradycji. Takich jak ubieranie choinki. Zwykle ubieramy ją na tydzień przed Świętami, a nie w Wigilię, i zwykle robi to jedna osoba, bo nikomu się nie chce (w tym roku padło na moją mamę).
Oczywiście dzielimy się opłatkiem i kładziemy sianko pod obrus, ale nie przestrzegamy również tradycji wypatrywania pierwszej gwiazdki, siadamy do kolacji, gdy jesteśmy tak głodni, że nie wytrzymujemy.
Śmieszne obrazki
A teraz pora na kilka śmiesznych obrazków z moim ulubionym zrzędliwym kotem (ang. Grumpy Cat)
Wydarzenia z ostatnich dni
Chodzi mi tu głównie o wigilię klasową, na której daliśmy sobie kupione prezenty. W naszej klasie od zawsze dawaliśmy sobie prezenty na Wigilię klasową, a nie w mikołajki. Ja dostałam płytę (prezenty były do 50zł), która w ogóle mi się nie podoba, ale zrobiłam dobrą minę do złej gry i uśmiechałam się cały czas.
Zakochanie
A wy jesteście zakochani?
Bo ja od jakieś czasu tak, i to nawet w dwóch (wybór jest ciężki). Zaczęło się to bardzo dziwnego snu, ale nie będę się nad nim rozwodzić (pewnie i tak jesteście już znudzeni). Za każdym razem kiedy ich widzę mam ochotę rzucić się im w ramiona, na szczęście się powstrzymuje...No, nie będę zdradzać za dużo
To był bardzo długi post, ale mam nadzieje, że nadrobiłam zaległości;)
Wesołych Świąt
MalliNova
heh wyszło ci ponad 12 potraw, jakby sie tak uczepić ;p
OdpowiedzUsuńkot wymiata ! haha
zakochanie ? nie dziękuję, przeżyję sama ;p
ŚWIETNY BLOG <3 NA PEWNO JESZCZE TU WPADNĘ ;)
OdpowiedzUsuńhttp://szmaragdowytalizman.blogspot.com/